- 500-600 g porów
- niesolone masło
- 6 średnich pokrojonych ziemniaków
- 1 l bulionu drobiowego lub wody
- sól i świeżo mielony czarny pieprz
- 180 ml śmietany do zup (18-22%)
- świeży szczypiorek
Kanonicznie powinno się brać tylko białe części pora, ale równie smaczne jest i z częściami zielonymi. Umyte pory osuszyć i pokroić w wąskie krążki. W dużym rondlu rozgrzać tyle masła, żeby usmażyć do miękkości pory (można porcjami). Dodać bulion lub wodę, sól, odrobinę pieprzu oraz ziemniaki i gotować, aż ziemniaki zmiękną.
Kanonicznie zupa jest podawana na zimno. Po ostudzeniu należy zmiksować na gładko, dodać śmietanę i posypać pieprzem. Ochłodzić w lodówce przez 6-12 godzin, podawać z pokrojonym szczypiorkiem. Mniej kanonicznie można zupę jeść na ciepło, wtedy miksuje się ciepłą i miesza ze śmietaną bez gotowania. Można dodać gałkę muszkatołową.
2 komentarze:
Jadlam na ciepło, polaną oliwą truflową.
Mistrzostwo :)
A ja robilam ta zupe na Thanksgiving tylko ze slodkimi ziemniakami. Zmiksowalam, dodalam sok z pomaranczy i podalam z bita smietana i odrobina otartej skorki z pomaranczy. Nasza mala wnuczka pozarla dwie miseczki;)) Zupe podalam na cieplo, wiec bita smietana sie rozpuscila.
Prześlij komentarz