Nie to, że nie jem ostatnio. Jem, ale rzadko w domu (częściej w knajpach lub jakieś półprodukty), a jeśli już, to bardzo niekreatywnie.
- buraczki zasmażane, bez chrzanu, mogą być ze słoika/na wagę
- jogurt bałkański
- czosnek
- sól
Z jogurtu, czosnku i soli zrobić sos czosnkowy (myślałam nad zrobieniem tzatzików, ale jakoś nie miałam ogórka). Buraczki wyjąć z opakowania i wymieszać z sosem czosnkowym. Ostre, aromatyczne i bardzo różowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz