Oryginalny przepis zawierał sok z pomarańczy i dodatek jogurtu, ale że aktualnie nie mogę, to pominęłam. Dodałam za to mrożoną zieloną fasolkę, bo miałam i mi konweniowała (miksowałam przed dodaniem fasolki, potem gotowałam jeszcze kwadrans, aż zrobiła się miękka).
Zdjęcia i przepis na Kwestii smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz