niedziela, kwietnia 08, 2012

Galaretkowe pisanki

  • wydmuszki z dziurką z jednej strony
  • galaretka rozpuszczona w szklance wody

Przepis stąd, prosty jak grabie, więc tylko garstka obserwacji.

Jajka umyć, zrobić spore dziurki z mniej spiczastej strony (śrubokręt krzyżakowy się nadaje), zamieszać zawartość wykałaczką i wylać (nadaje się na jajecznicę albo omlet). Nie robić dziurek z dwóch stron. Skorupki wypłukać wodą, zalać wrzątkiem, tak aby wypełniły się w środku. Wypłukać, wysuszyć. Ustawić otworkiem do góry w foremce (np. z folii aluminiowej) i wlać galaretkę. Chciałam zrobić galaretkę w paski, ale niespecjalnie wyszło, a dodatkowo przy obieraniu galaretkowe plastry się rozłączały. Skorupkę obiera się dobrze, zostaje łatwa do ściągnięcia warstwa pergaminu z wewnątrz. Młodzież oznajmiła, że nie chce jaja, chcę galaretkę z truskawkami, mama zrób.



5 komentarzy:

asieja pisze...

ale śmieszne!:-)

pięknych świąt!

Karola pisze...

super!!! muszę takie zrobić w następnym roku:)))

Autumn pisze...

ooo, ale jesteś dzielna ;-_

Agata - Dietetyczne Fanaberie pisze...

Strasznie lubie różne ciekawe pomysły na alternatywne jajka :)

Arvén pisze...

Młodzież chciała galaretkę z truskawkami no i ma ;) Brawo! Coś niesamowitego :)